W sobotę wydarzyło się coś, co może zmienić sposób, w jaki myślimy o zdrowiu, energii i wolności.
Opowiedziano nam o produkcie, który wywołuje emocje, jakich dawno nie widziałam. Wszystkie zapasy w Polsce zniknęły w godzinę. Włochy? To samo. Każdy kraj, gdzie tylko się pojawił, WYPRZEDAŁ SIĘ.
Testymoniale powalają na kolana.
Istnieje taki produkt, który potrafi przywrócić równowagę w ludzkim organizmie w sposób naturalny, bezpieczny i natychmiastowy. I teraz dopiero będzie pięknie. Życie wolne od obsesji jedzenia, głodu i zmęczenia. Tak przynajmniej mówią ludzie, którzy tego używają.
Produkt ten działa na poziomie, o którym większość suplementów może tylko pomarzyć. Opiera się na wieloletnich badaniach, które zrewolucjonizowały nasze rozumienie hormonów głodu i sytości. Człowiek, który opowiedział nam o tym odkryciu, jest naukowcem, który odkrył gen łączący cukrzycę z otyłością. I teraz wraz z zespołem naukowców stworzyli narzędzie, które pozwala nie tylko regulować apetyt, ale też podnieść energię i przywrócić tym samym radość z życia.
Działanie
- Stabilizuje hormon głodu i sytości. Produkt stabilizuje hormon zwany greliną, który w normalnych warunkach rozpada się w ciągu 2 minut w 98%, co przy naszym plastikowym jedzeniu powoduje, że jemy dużo za dużo. Dzięki temu uczucie sytości jest dłuższe i bardziej naturalne.
- Znika łaknienie, pojawia się w głowie przestrzeń i wolność. Nie myślisz obsesyjnie o jedzeniu. Nie sięgasz po przekąski. Twoja głowa jest wolna, a Ty masz przestrzeń, by skupić się na rzeczach, które naprawdę mają znaczenie. Obniża poziom inhibitora głodu.
- Efekty, które naprawdę zaskakują.
- 88% osób zgłasza długotrwałe uczucie sytości.
- 86% przestało podjadać między posiłkami.
- 87% odczuło mniejszy apetyt.
Być może te liczby wiele nie wniosą, ale mówią o wolności. Ta wolność, której pragniesz od dawna. Wolność od głodu fizycznego i emocjonalnego.
To produkt w 100% naturalny, oparty na ekstraktach roślinnych. Ale uwaga, nie ma szans stworzyć sobie takiej samej mieszanki u zielarza, bo tajemnica tkwi w technologii. 70 patentów gwarantuje natychmiastowe działanie, które różni się od wszystkiego, co do tej pory znaliśmy. To nie zielarz, który zrobi Ci taką samą mieszankę w moździerzu szepcząc nad nim przez 100 lat zaklęcia, to nauka w najczystszej postaci. Technologia i 70 patentów dzięki którym działa praktycznie natychmiast!
I teraz wyobraź sobie: jesz posiłek, a po godzinie nie czujesz głodu. Lodówka przestaje być Twoim „cntrum dowodzenia”, a Ty wreszcie masz przestrzeń by skupić się na sobie, na swoim życiu. Twój system nerwowy przełącza się z trybu przetrwania na tryb kreacji. Brzmi jak marzenie, prawda? Trochę tak, ale o tym mówią Ci, którzy tego używają, więc i Ty i ja możemy to poczuć już wkrótce.
Nie ma czegoś takiego jak produkty odchudzające. Zapamiętaj to sobie.
Kilogramy znikają i to w zawrotnym tempie. Mężczyźni mówią o spadku nawet 1,8 kg w jeden dzień, kobiety o 6-10 kg w miesiąc. Ale tu chodzi o to, że jest to „jedzenie”, które wypełnia niedobory oraz dzięki technologiom dociera tam gdzie trzeba i wtedy kiedy trzeba. Dzięki temu również nasze bakterie w jelitach, a jest ich ok 1,5 kg nareszcie dostają konkretne jedzonko, a nie śmieci i dzięki temu mogą zacząć produkować dla naszego organizmu to, czego od dawna on nie dostawał i puchł i puchł i puchł…
Nie jestem naukowcem i nie potrafię opisać, jak dokładnie działają te patenty. Nie mam nawet możliwości ich poznać, więc ograniczę się jedynie do tego, co wiem z konferencji oraz od osób, które używaja ten produkt.
Mam nadzieję, że w miarę szybko pojawi się znów w naszym sklepie, bopóki co, zapasy znikają z prędkością światła. Ale kiedy tylko się pojawi, na 100% go użyję. Nie dlatego, że chcę schudnąć, tego akurat nie potrzebuję, ale po to, by poczuć na sobie jego działanie. Nawet jeśli potem będę musiała nosić cegły w kieszeniach, żeby mnie nie zmiotło przy lekkim wietrzyku… No cóż… Poświęcę się.
Powiedz mi teraz moja droga, bo ciekawa jestem, jak zmieniłoby się Twoje życie, gdybyś mogła uwolnić się od głodu, zmęczenia i tych ciągłych myśli o jedzeniu? Gdybyś odzyskała energię, równowagę i wolną głowę?
Teraz zamknij o czy i wyobraź sobie… (zamknij po przeczytaniu oczywiście :)))))
- Co by było, gdybyś po zjedzeniu posiłku przez kilka godzin w ogóle nie myślała o jedzeniu?
- Jak zmieniłoby się Twoje życie, gdybyś nie musiała walczyć z ciągłym podjadaniem?
- Jak byś się czuła, budząc się rano pełna energii i czując, że Twoje ciało wreszcie działa w równowadze?
- Jak wyglądałby Twój dzień, gdybyś wreszcie odzyskała kontrolę nie nad dietą, ale nad swoimi potrzebami?
- Czy pamiętasz, jak to jest mieć głowę wolną od obsesyjnego myślenia o jedzeniu?
I pomyśl o tym…
- Co by było, gdybyś mogła zobaczyć na wadze spadek kilogramów bez głodówek, wyrzeczeń i męki?
- Jak byś się czuła, gdyby Twój poziom energii wzrósł tak bardzo, że mogłabyś realizować swoje plany z lekkością?
- Jak zmieniłoby się Twoje życie, gdyby uczucie sytości przyszło naturalnie, bez walki?
Czy to właśnie ten moment, by przestać godzić się na zmęczenie, głód i frustrację? Jeśli tak, to tylko od Ciebie zależy, czy odpowiesz na to zaproszenie do zmiany.
Co zrobisz z tą szansą? Zapraszam Cię na pogaduchy, jeśli chcesz wiedzieć więcej.
Skomentuj ten wpis