„Strumień myśli posiada olbrzymią bezwładność i z łatwością może cię za sobą zawlec. Każda myśl udaje, że jest niesłychanie ważna. Chce bez reszty pochłonąć twoją uwagę. Oto nowe ćwiczenie duchowe: nie traktuj swoich myśli zbyt poważnie.”
Eckhart Tolle
Natomiast Zeland pisze o tym w inny sposób: obserwuj swoje myśli.
Łatwiej jest wtedy zapanować nad emocjami i decyzjami. Łatwiej wybrać właściwy tok rozumowania, a przede wszystkim nie dać się tym myślom, które prowadzą do nakręcania się jakimś problemem.
Kiedy zaczynamy przyglądać się własnym myślom, mamy duże szanse pozostać w zgodzie z samym sobą. Nie iść tam, gdzie pędzą wszyscy i tworzyć własne, nieograniczone cuda.
To jest banalnie proste, ale właśnie dlatego mało kto to robi, bo wydaje się aż głupie w swej prostocie.
Ja uczę się tego od ponad 6 lat. Wtedy zaczęły dziać się te cuda w moim życiu. Kariera, nowi ludzie, powodzenie…
I za każdym razem, kiedy to robię, otwieram buzię ze zdziwienia, mimo, że to już znam.
Po prostu to zrób. Raz, drugi i trzeci i każdy następny. Nie bez przyczyny mówi się, że praca nad sobą, to najcięższa praca na świecie.
Skomentuj ten wpis