V-ce President – Executive Marketing Director

Executive Marketing Director

Takich rzeczy nie robi się w pojedynkę. Nie da się w żaden możliwy sposób osiagnąć takiego awansu bez ludzi. Poprzednich też zresztą nie.

Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że to właśnie tutaj poznajesz takich ludzi, z którymi pójdziesz potem przez resztę życia.

Niektórzy się wykruszają, ale ci co zostają, są największym i najmocniejszym oparciem. Nie wyobrażam sobie dzisiaj, aby nie było w moim życiu tych ludzi.

Biznes jest jak rodzina, choć te więzi są zbudowane na innej kanwie. Tutaj wszyscy idziemy w jednym kierunku, bo na wszystkich czeka obfitość.

Patrzę na moje awanse i jeszcze teraz mi się łezka w oku kręci. Bo zrobiłam to…

Wytrwałam. Kiedy inni odpuścili.
Bo w listopadzie na ewencie w Rzymie usłyszałam od młodej dziewczyny ze sceny jedno patetyczne:

Nigdy się nie poddawaj!

F 1
VIOLUS

SUBSKRYBUJ BLOGA I BĄDŹ NA BIEŻĄCO

Skomentuj ten wpis

Your email address will not be published.